Zabawa bez barier, czyli Bal Karnawałowy Caritas

Blisko 170 osób z różnymi niepełnosprawnościami wraz z opiekunami i rodzicami bawiło się na Balu Karnawałowym zorganizowanym przez Środowiskowy Dom Samopomocy Caritas Diecezji Siedleckiej w Białej Podlaskiej. W zabawie udział wzięły placówki prowadzone przez diecezjalną Caritas. Celem imprezy była nie tylko dobra zabawa, ale także możliwość integracji i rozmowy, które są skuteczną formą rehabilitacji społecznej.

Zabawa taneczna w Tłusty Czwartek jest sposobem uczczenia karnawału i tradycją pielęgnowaną od wielu lat przez Środowiskowy Dom Samopomocy Caritas Diecezji Siedleckiej w Białej Podlaskiej, dlatego 27 lutego został zorganizowany bal dla podopiecznych siedleckiej Caritas z siedmiu warsztatów terapii zajęciowej i środowiskowego domu samopomocy. Gości powitali ks. Paweł Zazuniak, dyrektor diecezjalnej Caritas oraz Anna Jakubiak, kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy w Białej Podlaskiej.

- Zorganizowaliśmy bal ostatkowy, podczas którego chcemy integrować się, cieszyć się, bawić się i też, z racji tego, że jesteśmy organizacją katolicką, chcemy wyraźnie zaakcentować, że przeżywamy czas na zabawę i czas na refleksję, na skupienie. To wszystko wpisuje się w taką naszą codzienną działalność. Dzisiaj wszystkie nasze placówki zjechały się do Sali Magda w Białej Podlaskiej. Jest muzyka, dobra zabawa, a nasi uczestnicy są tak wdzięczni w tańcu, że nie trzeba ich zachęcać do tego, aby chcieli się bawić – relacjonuje ks. Paweł Zazuniak.

Smaczne jedzenie, dobra muzyka, ale przede wszystkim doborowe towarzystwo to najlepszy sposób na udaną zabawę.

- Zabawa cudna. Nasi uczestnicy bardzo chętnie biorą udział w takich wydarzeniach. Muzyka pozwala im rozładować napięcie i stresy, poza tym spotykają się już kolejny rok w gronie znajomych, przyjaciół. Oczywiście, nie zabraknie też gorącego posiłku i słodkości. Ideę balu wymyśliliśmy 24 lata temu i był to bal dla placówek z powiatu bialskiego, później siedleckiego. Natomiast formuła tego tak się rozrosła, że musieliśmy z niej zrezygnować. Uznaliśmy, że placówek Caritas jest tak dużo, że ten bal musi odbywać się tylko w naszym gronie – informuje Anna Jakubiak.

Spotkanie taneczne trwało do godzin popołudniowych i z pewnością na długo pozostanie we wspomnieniach wszystkich uczestników.