Kiedy książki mówią, a muzyka opowiada historie /AUDIO, WIDEO/

Miejska Biblioteka Publiczna w Białej Podlaskiej w piątkowy wieczór, 17 października, wypełniła się literaturą i muzyką. Tegoroczna edycja Nocy Bibliotek, odbywająca się pod hasłem „Do dzieła!”, pokazała, że biblioteka może być przestrzenią inspiracji i żywego kontaktu z kulturą. Wśród atrakcji znalazło się spotkanie z Bernardyną Darecką-Władźmiruk oraz Ałbeną Grabowską. Był koncert akordeonowy i nastrojowa retro-fotobudka.

Noc Bibliotek 2025, odbywająca się pod hasłem „Do dzieła!”, rozpoczęła się spotkaniem z Bernardyną Darecką-Władźmiruk, autorką książki „Zapisane w kwiatach”. Kameralna rozmowa z pisarką była pełna ciepła, osobistych refleksji i literackich inspiracji. Czytelnicy mieli okazję usłyszeć, jak rodzą się pomysły na jej powieści i jak ważną rolę w procesie twórczym odgrywa natura, emocje i codzienne obserwacje.

Chwilę później przyszedł czas na jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń wieczoru - spotkanie autorskie z Ałbeną Grabowską, pisarką, neurologiem i autorką bestsellerowej sagi „Stulecie Winnych”. – Pisanie to moja ładowarka. Czerpię energię z tego, że mogę pisać, że mam cudownych czytelników i że mogę się z nimi spotykać – mówiła autorka. Podczas spotkania Ałbena Grabowska zdradziła, że pisanie książek zawsze poprzedza dogłębny research, i że właśnie ten etap pracy daje jej ogromną satysfakcję. – Nie mogłabym pisać bez researchu, ale nie chodzi o to, by popisywać się wiedzą. Sztuką jest wybrać z historii tylko to, co naprawdę porusza i wpisać to w ludzkie losy” – podkreślała.

Źródło: Podlasie24

Autorka opowiadała również o tym, jak w jej życiu przenikają się dwa światy: medycyna i literatura. – Nie byłoby mnie w tym miejscu literackim, gdyby nie medycyna. To ona nauczyła mnie dyscypliny, precyzji i tego, jak ważne są szczegóły. Wbrew pozorom te dwa światy wcale się nie wykluczają, one się uzupełniają. Wspominając początki kariery pisarskiej, Grabowska podzieliła się osobistą historią powstania swojej pierwszej książki. – Kiedy pisałam pierwszą książkę, nie myślałam o wydaniu. Chciałam opowiedzieć moim dzieciom historię Bułgarii, miejsca, w którym podobno urodził się Orfeusz” – mówiła. – „Wtedy nawet nie przypuszczałam, że to będzie początek czegoś tak dużego.

Nie zabrakło też pytań o jej najbardziej znaną sagę „Stulecie Winnych” i o kulisy ekranizacji. - Zawsze marzyłam, by zostać aktorką. I proszę, w końcu zagrałam w serialu opartym na mojej książce. Co prawda w epizodzie i w fartuchu, ale jednak! – żartowała pisarka, dzieląc się swoimi opowieściami, szczególnie tymi dotyczącymi codziennej pracy twórczej.– Nie stawiam sobie żelaznych ram. Staram się pisać pięć stron dziennie. Czasem idzie lekko, czasem trudniej. Ale to jak z oddechem – trzeba pisać, żeby żyć – wyznała.

Po zakończeniu oficjalnej części spotkania udało nam się zamienić z Ałbeną Grabowską kilka słów, o jej najnowszych książkach, codzienności pisarki oraz tym, jak łączy świat literatury i medycyny.



Po rozmowie z autorką nadszedł czas na koncert akordeonowy. Natomiast w tle wydarzeń działała retro-fotobudka, która przyciągała zarówno dorosłych, jak i młodszych uczestników. Stylizowane rekwizyty, czarno-białe kadry i spontaniczne uśmiechy sprawiły, że uczestnicy wychodzili z biblioteki nie tylko z książkami, ale i z pamiątkami w dłoni.

Źródło: Podlasie24

Noc Bibliotek 2025 w Białej Podlaskiej pokazała, że biblioteka to nie tylko przestrzeń książek, ale miejsce, w którym kultura spotyka się z ludźmi, inspirując, wzruszając i łącząc pokolenia.



Sylwia Gdela