Czy to będzie drogi sezon grzewczy? /AUDIO/

Woda, prąd, ogrzewanie — ceny rosną, a mieszkańcy liczą i zastanawiają się, czy na wszystko im wystarczy. Dla wielu osób sporym wyzwaniem może być nadchodzący sezon grzewczy oraz podwyżki cen za ogrzewanie. Zapowiadany jest bon energetyczny, jednak nie obejmie wszystkich. Kto zapłaci więcej za ciepło?

Spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe w całym kraju rozsyłają informacje o znacznych podwyżkach cen ogrzewania, które mają obowiązywać w zbliżającym się sezonie grzewczym. Dodatkowo pojawiają się obawy o wzrost cen energii elektrycznej. Mieszkańcy dokładnie analizują domowe budżety, zastanawiając się, czy wystarczy na wszystko — zwłaszcza, że dochodzą jeszcze inne wydatki, takie jak jedzenie, leki czy paliwo.

Odbiorcy ciepła systemowego w Białej Podlaskiej mogą jednak spać spokojnie.

W nadchodzącym sezonie grzewczym nie przewiduje się podwyżek cen ogrzewania — możliwe nawet, że ceny zostaną obniżone. Bialskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej (PEC), dzięki odpowiedzialnemu zarządzaniu, oferuje jedne z najniższych stawek za ciepło w kraju.

Jak to możliwe? Szczegóły wyjaśnił Sebastian Paszkowski, prezes bialskiej spółki PEC:



PEC planuje również realizację nowych inwestycji, które w przyszłości mają zagwarantować mieszkańcom stabilne i niskie koszty ogrzewania budynków oraz podgrzewania wody. Celem jest także jeszcze efektywniejsze wykorzystanie tzw. zielonej energii, co przyczyni się do poprawy jakości powietrza.

Do planów spółki będziemy regularnie wracać i informować o postępach.