DPS w Kozuli: mimo protestu podopieczni są objęci pełną opieką

W Domu Pomocy Społecznej w Kozuli trwa akcja protestacyjna. Biorą w niej udział pracownicy należący do związków zawodowych. Domagają się oni dla wszystkich osób zatrudnionych w placówce podwyżek płacy o 1500 złotych. Mają one być liczone od początku 2023 roku.

Dom Pomocy Społecznej w Kozuli funkcjonuje już od kilku dekad. Placówka przeznaczona jest dla 220 osób: w podeszłym wieku i przewlekle somatycznie chorych, dorosłych, dzieci i młodzieży z niepełnosprawną intelektualnie oraz osób przewlekle psychicznie chorych. Jest to placówka stacjonarna, zapewniająca całodobową opiekę i zaspokajająca potrzeby bytowe, edukacyjne, społeczne i religijne.

Aby móc zrozumieć jak działa ta placówka, jakie świadczy usługi, zapytaliśmy pracowników DPS w Kozuli.

Od pewnego czasu placówka zmaga się z protestem pracowników. Zapytaliśmy o szczegóły protestu oraz jak przedstawiają się wynagrodzenia pracowników.

Protest nie powoduje zakłóceń w działaniu DPS-u w Kozuli. Mieszkańcy mają pełną obsługę, wszyscy są zaopiekowani, praca trwa nieprzerwanie. Jak podkreśliła Anna Skerczyńska, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Kozuli odbyły się już pierwsze mediacje i postulaty przedstawione przez kierownictwo DPS-u. Zostały przyjęte.

Przypomnijmy, że oficjalnie protest prowadzi Polska Federacja Związkowa Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej, której protestujący są członkami. W spór zbiorowy z dyrekcją DPS, Federacja weszła już na początku tego roku.

Będziemy wracać do tej sprawy, gdy tylko pojawią się nowe szczegóły.

Fot: DPS w Kozuli