Siekiera, piła i precyzja – drwale rywalizowali nad Bugiem /AUDIO, WIDEO/
Region
Wt. 30.09.2025 08:28:34



30
wrz 2025
wrz 2025
Wióry leciały na wszystkie strony, piły pracowały bez wytchnienia, a sędziowie oceniali każdy detal. Zawody Drwali w Sławatyczach udowodniły, że siła musi iść w parze z precyzją i dbałością o bezpieczeństwo.
Sławatycze nad Bugiem stały się miejscem rywalizacji najlepszych drwali regionu. Publiczność mogła obserwować wyjątkowe połączenie siły, precyzji i pasji. Zawody Drwali, zorganizowane w ramach XXXVII Biesiady Nadbużańskiej i XI Festiwalu Sękacza, zgromadziły zarówno uczestników z zakładów usług leśnych, jak i licznych kibiców.Rywalizacja objęła sześć konkurencji: przygotowanie pilarki do pracy, przerzynkę kombinowaną i precyzyjną, okrzesywanie, ścinkę do celu oraz cięcie krążków. Każda z dyscyplin wymagała nie tylko sprawności fizycznej, ale przede wszystkim doskonałej techniki i przestrzegania zasad bezpieczeństwa, czego pilnowali sędziowie – leśniczy Robert Kopacz i Grzegorz Ostrówka z Nadleśnictwa Chotyłów, Ryszard Jaskólski z Nadleśnictwa Włodawa oraz Krzysztof Mikołajczak z Nadleśnictwa Sobibór.
Rywalizacja była zacięta, a poziom bardzo wysoki, co przełożyło się na emocjonujące rozstrzygnięcia. W kategorii ZUL zwyciężył Paweł Tymoszuk, drugie miejsce zajął Piotr Kalenik, a na trzecim stopniu podium ex aequo stanęli Przemysław Trochimiak i Łukasz Goławski. Kolejne miejsca zajęli:
V miejsce – Łukasz Dąbski
VI miejsce – Wiesław Mróz
VII miejsce – Mariusz Szustowicz
VIII miejsce – Marek Milart
W kategorii GOŚĆ wystąpił Tomasz Maternowski, uczestnik Mistrzostw Polski Drwali w Koszęcinie. Jego obecność stanowiła okazję do zaprezentowania prawidłowego wykonania konkurencji i profesjonalizmu na najwyższym poziomie.
Na najlepszych zawodników czekały nagrody ufundowane przez sponsorów i partnerów – od pilarek akumulatorowych i kos spalinowych, po kosiarki, siekiery i praktyczne upominki. Duże zainteresowanie wzbudził pokaz maszyn leśnych – harvestera i forwardera – które z bliska przybliżyły nowoczesne technologie wykorzystywane w pracy leśnej.
Choć zawody miały poważny charakter, nie zabrakło też uśmiechu i humorystycznych momentów. Sędziowie wspominali, że drewno potrafi zaskakiwać – zdarzało się, że w jednym pniu zaklinowały się aż trzy pilarki. „Nawet najlepsze techniki i wiedza nie zawsze pomagają, bo drewno potrafi zaskoczyć” – przyznawali z uśmiechem.
Organizatorami zawodów była Ochotnicza Straż Pożarna w Sławatyczach wraz z nadleśnictwami Chotyłów, Włodawa, Biała Podlaska i Sobibór. Współorganizatorami byli m.in. Gmina Sławatycze, Gminny Ośrodek Kultury, lokalne jednostki OSP, Zespół Szkół, Biblioteka Publiczna oraz Koła Gospodyń Wiejskich. Dzięki wsparciu sponsorów – firm Modrzew Husqvarna, PSB Mrówka, ZUL Tomasz Łuszczewski, lokalnych przedsiębiorców oraz zaangażowaniu wielu wolontariuszy – rywalizacja przebiegła sprawnie i bezpiecznie, a uczestnicy i widzowie mogli poczuć ducha wspólnoty.
Zawody Drwali, które odbyły się w Sławatyczach 21 września pokazały, że choć zawód drwala stopniowo ustępuje miejsca nowoczesnym maszynom, wciąż budzi szacunek i emocje. To nie tylko zmagania o najlepszy wynik, lecz także pielęgnowana tradycja, która łączy pokolenia i przypomina o wartości pracy w lesie.
Patronat medialny nad zawodami objęły Katolickie Radio Podlasie oraz portal Podlasie24.pl.
Zobacz Galerię
86 Zdjęć
tekst, foto, wideo: Sylwia Gdela
0 komentarze