Uroczystości pogrzebowe śp. Mateusza Biernackiego - tragicznie zmarłego policjanta

W miniony weekend 34-letni aspirant sztabowy Mateusz Biernacki został postrzelony przez innego policjanta podczas akcji na warszawskiej Pradze. Funkcjonariusz zmarł w szpitalu. 29 listopada w kościele parafialnym p.w. św. Michała Archanioła w Białej Podlaskiej odbyły się uroczystości pogrzebowe. Liturgii pogrzebowej przewodniczył ks. kan. Henryk Jakubowicz, proboszcz parafii. Uroczystość odbyła się zgodnie z policyjnym ceremoniałem, przy dźwiękach Orkiestry Reprezentacyjnej Policji oraz w asyście Kompanii Honorowej, która na cześć policjanta oddała salwę honorową.

W uroczystościach uczestniczyli m.in. minister MSWiA Tomasz Siemoniak, Komendant Główny Policji nadinsp. Marek Boroń, Komendant Rejonowy Policji Warszawa VI podinsp. Robert Matusik, wicewojewoda lubelski Wojciech Wołoch, dyrektor Delegatury Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego w Białej Podlaskiej Maciej Buczyński, Prezydent Michał Litwiniuk, starosta bialski Mariusz Filipiuk funkcjonariusze stołecznej Policji, Straży Miejskiej, Straży Pożarnej oraz SG.

-Policjanci stale narażają swoje życie i zdrowie w ochronie innych osób, a aspirant sztabowy Mateusz Biernacki poniósł największą ofiarę - mówił obecny na uroczystościach minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak.
 

W imieniu policjantek i policjantów, zmarłego Mateusza Biernackiego pożegnał Komendant Rejonowy Policji Warszawa VI podinsp. Robert Matusik. Komendant podkreślił, że całe społeczeństwo dzisiaj traci jednego ze swoich wiernych obrońców – „Żegnamy dzisiaj człowieka, który w 2016 roku swoją drogę zawodową związał z Policją – instytucją, która ma za zadanie Pomagać i Chronić. Służba była jego pasją, którą umiejętnie godził z obowiązkami rodzinnymi. Mateusz jawił się jako strażnik porządku i bezpieczeństwa. Podczas realizacji powierzonych zadań służbowych wykazywał się ponadprzeciętnym zaangażowaniem, odwagą i determinacją. Często kosztem osobistych wyrzeczeń niósł pomoc potrzebującym i chronił innych. (…) Zawsze pierwszy na miejscu, zawsze w centrum wydarzeń (…)”


Kapelan Komendy Głównej Policji, ks. Sławomir Grochalak odczytał List od biskupa polowego Wojska Polskiego Wiesława Lechowicza.


Po zakończeniu mszy świętej ciało zmarłego policjanta, w asyście honorowej zostało przewiezione na Cmentarz Komunalny w Białej Podlaskiej. Kondukt pogrzebowy poprowadziła Orkiestra Komendy Głównej Policji.

34-letni, policjant rozpoczął swoją służbę w kwietniu 2016 r. jako kursant Plutonu Prewencji Kompanii Prewencji Oddziału Prewencji Policji w Warszawie, gdzie 15 listopada 2016 r. mianowany został na stanowisko policjanta. Od 15 grudnia 2017 roku pełnił służbę w Wydziale Wywiadowczo-Patrolowym Komisariatu Policji na warszawskim Targówku.

Do tragedii doszło 23 listopada przy ulicy Inżynierskiej w dzielnicy Praga Północ. Policjanci zostali wezwani do interwencji wobec agresywnego mężczyzny uzbrojonego w maczetę. Agresor został ujęty, ale jeden z policjantów, sierżant sztabowy Mateusz Biernacki został przez pomyłkę postrzelony przez swojego kolegę w klatkę piersiową. Na miejsce natychmiast wezwano pogotowie ratunkowe. Mimo wysiłków ratowników i lekarzy 34-latka nie udało się uratować. Zmarł tego samego dnia w szpitalu.

Mateusz Biernacki został pośmiertnie mianowany na stopień aspiranta sztabowego policji. Pośmiertnie przyznano mu też złotą odznakę “Zasłużony Policjant” oraz medal im. podkomisarza policji Andrzeja Struja.