Wygrana Podlasia na start rundy
Sport
Pon. 03.03.2025 10:28:06

03
mar 2025
mar 2025
Sandecja Nowy Sącz przegrywa na inaugurację rundy wiosennej. Podlasie górą w starciu z liderem.
Pierwszy mecz rundy wiosennej nie poszedł po myśli Sandecji Nowy Sącz. Lider tabeli uległ Podlasiu Biała Podlaska 1:3. Choć od pierwszego gwizdka goście mieli optyczną przewagę i wykreowali kilka groźnych sytuacji, to gospodarze wykazali się większą skutecznością i szybko objęli prowadzenie.Już w 10. minucie Podlasie przeprowadziło składną akcję lewą stroną boiska. Piłka trafiła w pole karne, gdzie Michał Opalski wykorzystał podanie i pewnym strzałem pokonał Martina Polacka. Sandecja próbowała odpowiedzieć – mocny strzał Rafała Wolsztyńskiego świetnie obronił Paweł Lipiec. Jednak to gospodarze ponownie uderzyli. W 26. minucie Damian Lepiarz dograł do Maksyma Horzhui, a ten uderzył po długim rogu, podwyższając wynik na 2:0.
Goście mieli swoje szanse. Bliski zdobycia bramki był Jakub Górski, ale jego uderzenie minimalnie minęło słupek. W końcówce pierwszej połowy Sandecja dwukrotnie próbowała pokonać Lipca strzałami głową, lecz bramkarz Podlasia pozostawał bezbłędny.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Sandecja utrzymywała się przy piłce, ale to Podlasie było konkretniejsze pod bramką. W 62. minucie stadion w Białej Podlaskiej eksplodował z radości – po dynamicznej akcji lewą flanką Marcin Pigiel dograł do Piotra Cichockiego, który uderzeniem pod poprzeczkę podwyższył na 3:0.
Chwilę później gospodarze mogli dobić rywala. W 66. minucie Polacek sfaulował Pigiela w polu karnym, a arbiter wskazał na jedenasty metr. Do rzutu karnego podszedł Lepiarz, ale golkiper Sandecji popisał się kapitalną interwencją, broniąc zarówno strzał, jak i dobitkę Horzhui.
Nadzieja dla Sandecji pojawiła się w 79. minucie, kiedy Tomasz Andrzejuk obejrzał drugą żółtą kartkę i opuścił boisko, zostawiając Podlasie w osłabieniu. Goście zdołali jeszcze zdobyć bramkę honorową – w 83. minucie Rafał Wolsztyński popisał się pięknym uderzeniem z rzutu wolnego, zmniejszając stratę do dwóch goli.
Sandecja do końca próbowała jeszcze zagrozić bramce Lipca, ale brakowało skuteczności. W doliczonym czasie gry Maciej Wojczuk miał jeszcze swoją szansę, lecz piłka przeleciała tuż obok słupka. Ostatecznie Podlasie dowiozło zwycięstwo 3:1, rewanżując się Sandecji za jesienną porażkę.
Podopieczni Artura Renkowskiego po raz drugi w tym sezonie świetnie rozpoczęli mecz z liderem i tym razem nie pozwolili odebrać sobie zwycięstwa. Sandecja z kolei będzie musiała szybko się otrząsnąć i szukać punktów w kolejnych spotkaniach.
III liga, grupa IV
18. kolejka
Podlasie Biała Podlaska – Sandecja Nowy Sącz 3:1 (2:0)
Bramki: Opalski (10), Horzhui (26), Cichocki (62) – Wolsztyński (82).
Podlasie: Lipiec – Orzechowski, Podstolak, Avdieiev, Pigiel, Andrzejuk, Cichocki (73 Maluga), Opalski (77 Wnuk), Lepiarz (77 Kosieradzki), Horzhui (73 Wojczuk).
Sandecja: Polacek – Kowalik, Słaby, Rutkowski, Talar, Bryła (46 Pietraszkiewicz), Skałecki, Kołbon (64 Kwietniewski), Górski (46 Wilczyński), Kłos (46 Budziński), Wolsztyński.
Fot. Podlasie Biała Podlaska
Adrian Artych
0 komentarze