Spotkali się 50 lat po maturze

Znowu zasiedli w ławkach szkolnych, a listy obecności zostały skrupulatnie sprawdzone. Wprawdzie nie wybrzmiał szkolny dzwonek, ale spotkanie z wychowawcami przywołało w pamięci dawny respekt i szacunek. Było wzruszenie, ogrom wspomnień, niekończące się rozmowy, ale przede wszystkim radość ze spotkania. Absolwenci oraz nauczyciele Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Konopnickiej w Milanowie spotkali się 50 lat po maturze.

Zjazd absolwentów rocznika 1971-1975, który odbył się w sobotę, 7 czerwca, rozpoczęła Msza święta w kościele Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Milanowie sprawowana przez proboszcza ks. Romana Wojtczuka. W kazaniu ksiądz odwołał się do Ewangelii i miłości Boga, a także nawiązał do uroczystości gratulując uczestnikom spotkania i życząc jeszcze kolejnych jubileuszy. Oprawę muzyczną Mszy zapewnił chór parafialny „Beati Cantores” pod batutą Katarzyny Kowalczuk.

Po Eucharystii absolwenci udali się do miejsca, gdzie przed 50 laty zdawali swój egzamin dojrzałości. Przez 72 lata milanowskie liceum ogólnokształcące mieściło się w pałacu Czetwertyńskich, w którym obecnie planowany jest remont i adaptacja na cele kulturalne przez Caritas Diecezji Siedleckiej. Tam, dawni uczniowie, powitali swoich profesorów, podziękowali za wychowanie i wsparcie na maturze oraz wręczyli upominki. To tu właśnie był czas na pamiątkowe zdjęcia, rozmowy przy ciastku i kawie, spacer po korytarzach dawnej szkoły i przywoływanie we wspomnieniach tych, którzy odeszli do Pana.

Dalsza część uroczystości odbyła się w Gminnym Ośrodku Kultury w Milanowie, gdzie na absolwentów czekał pokaz zdjęć z czasów szkolnych, obiad i spotkanie integracyjne.



Fot. EzG, archiwum absolwentów