Urzędnik odpowie przed sądem

Zarzut niedopełnienia obowiązków służbowych, składania fałszywych zeznań i podżegania innych osób do uśmiercania zwierząt usłyszy Sylwester Z., były inspektor ds. ochrony środowiska w Urzędzie Miasta Drohiczyn. Dochodzenie w związku ze zgłaszanym przez mieszkańców masowym truciem zwierząt oraz ujawnieniem rannych zwierząt, objętych ochroną gatunkową, trwało 5 lat.

Chodzi o sprawę z roku 2020, kiedy wiosną w okolicach Drohiczyna nad Bugiem odkryto martwego bielika, bociana i 11 kruków. Informacja o makabrycznym odkryciu trafiła do Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków. Martwe ptaki zauważył jeden z mieszkańców nadbużańskiej miejscowości.

Badania przeprowadzone przez Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach, potwierdziły, że ptaki zostały otrute. Do PTOP napływały też informacje od mieszkańców o innych otrutych zwierzętach. Sprawa trafiła do Prokuratury. Po trwającym ponad rok dochodzeniu pojawiły się pierwsze zarzuty. Po 5 latach Prokuratura sformułowała akt oskarżenia.

Informacje o gotowym akcie oskarżenia zostały opublikowane na stronie Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.

5 lutego 2025 roku Prokuratura Okręgowa w Białymstoku skierowała do Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim VIII Zamiejscowy Wydział Karny w Siemiatyczach akt oskarżenia przeciwko Sylwestrowi Z. – byłemu Wicestaroście Siemiatyckiemu. Oskarżonemu zarzucono popełnienie dziewięciu przestępstw (z art. 231 § 1 k.k., z art. 231 § 2 k.k., z art. 231 § 2 k.k. w zb. z art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 181 § 3 k.k. w zb. z art. 35 ust. 1 Ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o ochronie zwierząt, oraz z art. 233 § 1 k.k. w zb. z art. 239 § 1 k.k.)

W okresie objętym postępowaniem Sylwester Z. pełnił funkcję inspektora do spraw ochrony środowiska w Urzędzie Miejskim w Drohiczynie. Zarzucono mu niedopełnienie obowiązków służbowych w związku ze zgłaszanym przez mieszkańców masowym truciem zwierząt, jak też związanych z ujawnieniem rannych zwierząt objętych ochroną gatunkową. Nadto oskarżonemu zarzucono składanie fałszywych zeznań, co w konsekwencji doprowadziło do udaremnienia postępowania karnego, a także podżeganie innych osób do uśmiercania zwierząt.

Oskarżony złożył wyjaśnienia, w toku których nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Z zarzucanych oskarżonemu przestępstw najsurowszą karą zagrożony jest występek z art. 231 § 2 k.k., grozi za to od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Czy ustalono, kto truł zwierzęta i kiedy można spodziewać się, że sprawcom zostaną postawione zarzuty? Z tym pytaniem zwróciliśmy się do białostockiej Prokuratury Okręgowej. Do tematu będziemy wracać.

O sprawie pisaliśmy wielokrotnie:
https://old.podlasie24.pl/siemiatycze/region/martwe-ptaki-na-polach-pod-drohiczynem-2df55.html
https://old.podlasie24.pl/siemiatycze/region/te-zwierzeta-zostaly-otrute-drastyczne-zdjecia-2e1d3.html